środa, 13 lutego 2013

Mój wymażony zwierzak

To ja  ciasteczkowa blogerka chcem wam powiedzieć że jutro jadę  po szczeniaczka adoptowałam go
został znaleziony na drodze ktoś go przygarną ale nie ma miejsca na 3 szczeniaczki więc rodzice postanowili go adoptować bardzo się z tego  cieszę .Miałam kiedyś psa o imieniu Pimpek był kundelkiem ale go kochałam 2 miesiące temu napadły go psy i Pimpuś wyniku pogryzień umarł niemogłam się z tym pogodzić ale wiedziałam że kiedyś to się stanie . Postanowiłam uratować małego szczeniaczka jesto mały Jamnik mieszany z pekińczykiem ma 3 miesiące i czeka na pomoc , jeden jest mój ale niewiem czy napewno go weźniemy więc proszę jeśli ktoś może wziąć szczeniaczka to one czekają na właściciela znajdują się w Poraju niedaleko Hrubieszowa są słodkie i bezbrone prosze pomuszcie im one czekają na nowych właścicieli
 prawda że są słodkie proszę pomuszcie im ja uratuje jednemy z nich życie !!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz